W tym dziale prześwietlamy dla Was warte polecenia powieści kryminalne.
Literacko-kryminalna mapa Polski powoli się zapełnia. Przybywa autorów zajmujących się tym gatunkiem i ubywa miast, nietkniętych jeszcze powieściową zbrodnią. Wraz z debiutem Agnieszki Turzynieckiej – Inspektor Kres i zaginiona – także Piotrków Trybunalski zyskał sobie swoją kronikarkę.
Wydawnictwo Znak wznawia właśnie pierwsze kryminały Marka Krajewskiego, te o Eberhardzie Mocku. Jest więc świetna okazja, by powrócić do przygód wrocławskiego śledczego. Widma w mieście Breslau to trzecia w kolejności wydania, jednak czasowo najwcześniejsza część serii.
Ostatnio coraz szersza grupa dziennikarzy bierze się za pisanie powieści sensacyjnych czy kryminałów. Także Mariusz Zielke, specjalizujący się w tematyce ekonomicznej, laureat Grand Press, poszedł tą drogą. Po sukcesie Wyroku, do księgarń niedawno trafiła Formacja trójkąta.
Gdy tylko zobaczyłam najnowszą książkę Veita Heinichena, wiedziałam, że muszę ją mieć. W końcu jakaż inna powieść pasowałaby lepiej do Kawiarenki Kryminalnej jak nie Zbrodnia i kawa? A co kryje się pod tym tytułem? Dużo więcej niż zwykły kryminał!
Pochodzące ze Szwecji siostry, Camilla Grebe i Åsa Träff napisały razem thriller psychologiczny Spokój duszy, który jest ich debiutancką, a zarazem pierwszą z serii powieścią o przygodach psychoterapeutki Siri. Tym łatwiej autorkom było zachować wiarygodność przedstawionego świata, że Åsa Träff sama prowadzi w Sztokholmie poradnię psychologiczną.
Marek Krajewski w powieści W otchłani mroku powrócił do swojego ukochanego miasta i, jak zapowiada, jest to pierwsza część wrocławskiej trylogii z Edwardem Popielskim w roli głównej. Warto przekonać się samemu, jak niemłody już były lwowski komisarz radzi sobie na obcym terenie w szarych, powojennych czasach.
W zalewie brutalnych, dosadnych, nierzadko makabrycznych kryminałów skandynawskich czytelnik często szuka oddechu. Szczypty humoru, lżejszego tonu, sympatycznej i optymistycznej, a jednak wciąż kryminalnej opowieści. Z pomocą przychodzi Iwona Mejza i już druga książka jej autorstwa, czyli Wyszedł z domu i nie wrócił.
Często rzeczywistość bije na głowę literacką fikcję. Tak też się stało w przypadku dziennikarskiego śledztwa Hannesa Råstama dotyczącego rzekomego seryjnego mordercy, Thomasa Quicka, którego rezultatem jest książka wydana właśnie przez wydawnictwo Prószyński i S-ka. Aż trudno uwierzyć w tę historię.
Z seriami powieściowymi bywa różnie. Można rozochocić się pierwszą częścią, by po drugiej rwać włosy z głowy nad upadkiem autora. Można też, tak jak to jest w przypadku powieści Rhys Bowen, zachwycać się każdym kolejnym tomem i wołać o więcej. Proszę Państwa, Molly Murphy powraca! Szykujcie się więc na niezłe zamieszanie.
W przedwojennym Lwowie kryminalne zagadki rozwiązuje nie tylko komisarz Edward Popielski, bohater powieści Marka Krajewskiego. Po piętach depcze mu inny śledczy, którego do życia powołał Paweł Jaszczuk - dziennikarz, Jakub Stern. Już czwartą część jego przygód możemy właśnie znaleźć na księgarskich półkach.