Najsławniejsza na świecie Autorka kryminałów była niezwykle skromną osobą. Jej chorobliwa wręcz nieśmiałość ujawniła się z całą mocą na obchodach dziesięciolecia wystawiania w teatrze Pułapki na myszy, najsławniejszej sztuki, jaka wyszła spod pióra Christie. Uroczysta kolacja miała odbyć się w hotelu Savoy, a Agatha została poproszona o przyjście pół godziny wcześniej, by fotoreporterzy mogli jej zrobić zdjęcia.
Niestety przy wejściu nie została rozpoznana przez obsługę i recepcjonistka grzecznie poinformowała pisarkę, że musi poczekać jeszcze dwadzieścia minut, gdyż dopiero wtedy goście będą wpuszczani. Autorce przez gardło nie przeszło, że Agatha Christie to właśnie ona i nie wiedząc, co robić, poszła się szwendać po hotelowych korytarzach. Dopiero odnalazła ją pracownica wydawnictwa i ku uciesze wszystkich wprowadziła na salony.
Życie skrytej Agathy Christie mogłoby spokojnie konkurować z pasjonującymi fabułami napisanych przez nią powieści.
Dzieciństwo
Wychowana w epoce wiktoriańskiej, dzieciństwo miała bardzo szczęśliwe. Jej rodzice, Clara Boehmer i Frederick Miller dochowali się trójki dzieci: najstarszej Madge, Monty'ego i Agathy. Ta ostatnia nosiła trzy imiona: Mary– po babce, Clarrisa– po matce i Agatha– zaproponowane w drodze na chrzest do kościoła przez koleżankę matki. Dorobiła się też trzech nazwisk: Miller – Chrisite – Mallowan. Agatha urodziła się 15 września 1890 roku w rodzinnej posiadłości Ashfield, w Torquay, w hrabstwie Devon na południu Anglii. Torquay do tej pory stanowi swoistą brytyjską riwierę z jachtami, plażami i hotelami. Z tych uroków Agatha chętnie korzystała, chodząc pływać, choć do końca życia cierpiała na chorobę morską. Kąpiele stanowiły zresztą w tamtych czasach cały rytuał. Istniała osobna plaża dla pań i panów. Kostiumy kąpielowe sięgały od szyi po kostki, a gołe nogi uważano za coś skrajnie wstydliwego. Agatha była dość samotnym dzieckiem. Jej rodzeństwo było od niej dużo starsze, nie miała też zbyt wielu koleżanek. Większość czasu spędzała więc na wymyślonych przez samą siebie, ogrodowych zabawach w pojedynkę.
Nauka
Współczesnej młodzieży dzieciństwo Agathy mogłoby się wydawać rajem na ziemi, ponieważ przyszła pisarka w ogóle nie chodziła do szkoły. Uczyła się w domu. Przy czytaniu pojawił się pewien problem. Jej matka uznała, że żadnemu dziecku nie należy pozwalać na naukę czytania przed ukończeniem ósmego roku życia, gdyż szkodzi to oczom i mózgowi. Plan spalił niestety na panewce, gdyż pięcioletnia Agtaha sama posiadła trudną sztukę składania literek ku rozpaczy swej rodzicielki.
Młodość
Gdy Christie miała jedenaście lat, zmarł jej ojciec. Wkrótce Agatha wraz z matką wyjechały do Paryża, gdzie dziewczynka uczyła się śpiewu. Jednak jej marzenie zostania zawodową śpiewaczką operową nigdy się nie spełniło. Niedługo potem Clara wraz z dorastającą córką udały się do Kairu, ówczesnej brytyjskiej koloni. Tam w żadnym razie nie zwiedzały piramid, tylko chodziły na bale, gdzie Agatha zdobywała szlify towarzyskie. Już po powrocie z Afryki kolejni adoratorzy oświadczali się Agacie, która zrywała jedne zaręczyny, przyjmowała następne, aż w końcu na jednym z przyjęć poznała swojego przyszłego męża, Archiego Christie. Od razu wiedziała, że coś z tego będzie, dzięki wyznawanej przez siebie zasadzie, mówiącej, że zakochanego mężczyznę łatwo rozpoznać, gdyż ma on minę chorego barana.
I wojna
Gdy Archie przyjechał do Agathy na kilkudniową przepustkę z frontów wojennych, w ciągu jednego dnia para podjęła decyzję o ślubie, załatwiła wszystkie formalności i po południu w Wigilię 1914 roku stanęła przed ołtarzem, łapiąc przypadkowego świadka z ulicy. Agatha pracowała w przyszpitalnej aptece i to tam zdobyła rozległą wiedzę na temat trucizn, którą później wykorzystywała w swoich kryminałach. Jej pierwsza powieść, Tajemnicza historia w Styles zebrała wiele pochlebnych recenzji, jednak tą, która Agathę najbardziej ucieszyła, była ta w periodyku farmaceutycznym, gdzie chwalono autorkę za znakomitą znajomość zastosowanych w tekście toksyn. Kilka lat wcześniej siostra Agathy, Madge, podpuściła ją, twierdząc, że ta z pewnością nie da rady napisać kryminału. To wyzwanie utkwiło w podświadomości Christie na lata i wypłynęło w 1916 roku na zapleczu apteki. Tam, nie mając co robić, Agatha obmyślała intrygę powieści kryminalnej. Jednak na wydanie Tajemniczej historii w Styles Christie musiała czekać jeszcze całe cztery lata. Po zakończeniu wojny Agatha i Archie zamieszkali w Londynie, gdzie w 1919 roku urodziła się ich córka, Rosalind.
Podróż dookoła świata
Archie dostał propozycję podróży dookoła świata w ramach wyprawy Misji Imperium Brytyjskiego do jego kolonii, gdzie miał pełnić funkcję doradcy finansowego. Agatha udała się z nim. Odwiedzili Afrykę Południową, Australię, Nową Zelandię, Hawaje i Kanadę. Jednak już na samym początku Agathę na statku płynącym na Maderę dopadła choroba morska. Jęcząc w agonii uznała, że gdy tylko dobiją do brzegu, osiądzie na stałe na Maderze, byleby tylko więcej jej noga nie stanęła na statku. Na pytanie męża, z czego będzie żyć, oświadczyła, że zostanie kredensową, ponieważ jest wysoka i da sobie radę przy ściąganiu naczyń z górnych półek kredensu.
Zniknięcie
Autorka kryminałów wszech czasów sama przeżyła historię niczym żywcem wyjętą z kart swoich powieści. W 1926 roku zniknęła bez śladu na jedenaście dni i nigdy nie zostało wyjaśnione, co działo się z pisarką przez ten czas. Był to ciężki okres dla Agathy, bo właśnie zmarła jej matka, a w Archiem w ogóle nie znalazła oparcia. Powstało kilka hipotez co do jej zniknięcia. Niektórzy podejrzewają, że Christie sama uknuła cały spisek, by zemścić się na swoim mężu, który, jak odkryła, zdradzał ją z sekretarką i do tego jeszcze zażądał rozwodu. Być może więc chciała podsunąć policji myśl, że Archie ją zamordował. Ten faktycznie musiał się tłumaczyć stróżom prawa i udowadniać, że jest niewinny, podczas gdy Agatha spokojnie balowała w położonym na północy kraju hotelu. W końcu pracujący tam kelner zadzwonił na policję, informując, że jedna z klientek jego hotelu łudząco przypomina poszukiwaną przez połowę Brytyjczyków słynną pisarkę, Agatę Christie. Autorka musiała wrócić do domu i do końca utrzymywała, że doznała amnezji i nie pamięta, co się z nią działo przez te kilkanaście dni.
Małżeństwo z Maxem
Po rozwodzie, Agatha wsiadła w Orient Ekspress i pojechała w samotną podróż to Bagdadu. Tam poznała czternaście lat młodszego od siebie Maxa Mallowana, archeologa. Wkrótce Max oświadczył się Agacie, która początkowo nie chciała słyszeć o ślubie ze względu na ogromną różnicę wieku między nimi. W końcu zgodziła się, a w podróż poślubną pojechali do Wenecji, z czego Christie zapamiętała tyle, że w pociągu pogryzły ich pluskwy. Agatha przez lata jeździła z Maxem na wykopaliska do Iraku i Syrii. Miała tam nawet swój zaimprowizowany pokój, w którym pisała swoje powieści. Część z nich jest zresztą osadzona na Bliskim Wschodzie (Morderstwo w Mezopotamii,Śmierć na Nilu). Brała też osobisty udział w pracach badawczych. Robiła zdjęcia eksponatów, czyściła je z ziemi, uszczuplając swoje zapasy kremu do twarzy, który świetnie nadawał się do usuwania kurzu.
Agatha i Max kupili starą posiadłość, Greenway House nad rzeką Dart z rozległymi ogrodami. Ledwie się tam urządzili, wybuchła II wojna światowa. Dom przejęła admiralicja, urządzając tam miejsce stacjonowania wojsk amerykańskich. Kiedy po wojnie armia oddawała Agathcie Greenway House, pisarka w korytarzu zastała czternaście klozetów, które zamontowano tam w rządku dla żołnierzy. Teraz wojsko chciało obciążyć Agathę kosztami tych toalet, twierdząc, że unowocześnili jej dom. Greenway House stanowiło scenerię do kilku powieści Christie, np. Zbrodni na festynie czy Pięciu małych świnek.
II wojna
Podczas II wojny światowej urodził się jedyny wnuk Christie, Matthew Prichard, który obecnie sprawuje pieczę nad spuścizną pisarki. Na frontach toczyły się działania wojenne, a Agatha pisała dwie powieści, które miały być spadkiem dla Rosalind (Kurtyna – ostatnia część przygód Poirota) i dla Maxa (Uśpione morderstwo – ostatnia książka z Panną Marple). Autorka zamknęła je w sejfie i uznała, że utwory zostaną przekazane spadkobiercom po jej śmierci. Agatha miała serdecznie dosyć stworzonego przez siebie małego, zadufanego w sobie detektywa, ale wiedziała, że czytelnicy go uwielbiają i nie może się go pozbyć. Odbiła to sobie jednak w Kurtynie, uśmiercając go. Za to panna Marple, po rozwiązaniu ostatniej zagadki, spokojnie wróciła do domu w St. Mary Mead.
Agatha zmarła 12 stycznia 1976 rokuw wieku osiemdziesięciu pięciu lat. Max ożenił sięzaraz w tym samym roku ze swoją współpracownicą, Barbarą Parker,z którą podobno miał wieloletni romans.
Twórcze początki
Agatha od małego lubowała się w kryminałach, a najbardziej zafascynowana była Tajemnicą żółtego pokoju, Gastona Lerouxa, pod wpływem której to powieści zasiadła do pisania swojego pierwszego utworu sensacyjnego. Jednak pierwszym wydrukowanym dziełem jedenastoletniej wówczas Agathy był...wiersz o tramwajach. Agatha w ogóle nie myślała o tym, żeby zostać pisarką, tylko by szczęśliwie wyjść za mąż. Tworzyła opowiadania, nawet całą powieść (Śnieg na pustyni), jednak wciąż spotykała się z odmową druku.
Dopiero w 1920 roku Tajemnicza historia w Styles ujrzała światło dzienne. Agatha podpisała umowę z wydawnictwem Bodley Head, nawet jej dobrze nie przeczytawszy. Wydawca wykorzystał debiutantkę i zawarł w dokumencie klauzulę, mówiącą o tym, że autorka nie otrzyma żadnego honorarium, dopóki nie zostanie sprzedanych dwa tysiące egzemplarzy książki. Po tym incydencie Christie związała się z wydawnictwem Collins. Agatha planowała pisać pod pseudonimem Martin West bądź Mostyn Grey, ale wydawca przekonał ją, że Agatha to rzadkie, zapadające w pamięć imię. Wszystkie swoje powieści pisała na starej maszynie do pisania swojej siostry, którą z braku miejsca opierała często na brzegu umywalki.
Klub Detektywów
W 1926 roku powstała jedna z najwybitniejszych powieści Christie, Zabójstwo Rogera Ackroyda, przez którą autorka została czasowo wyrzucona ze zrzeszającego pisarzy kryminałów, Klubu Detektywów. Pomysł na Zabójstwo... podsunął Agacie lord Louis Mountbatten – pragnął on, by w kolejnej powieści Christie narracja była pierwszoosobowa, a mordercą okazał się sam narrator. Nie spodobało się to członkom Klubu Detektywów, którzy chcąc dbać o spójność swego gatunku, stworzyli listę zasad, którymi powinien kierować się pisarz, tworzący powieści detektywistyczne. Uznali na przykład, że w kryminale nie może wystąpić żaden Chińczyk, sobowtór czy bliźniak, a detektyw nie może być przestępcą. Agatha, nie dość, że z narratora zrobiła mordercę, to jeszcze złamała kolejne niepisane zasady, i na złoczyńcę wybierała sobie kobiety, dzieci, policjantów, przedstawicieli powszechnie szanowanych zawodów, takich jak np. lekarz, a nawet zbiorowego mordercę.
Technika
Pomysły na powieściczęstoprzychodziłyAgathcie do głowy w trakcie zmywania naczyń. Uważała, że jest to tak bezmyślne zajęcie, że właśnie wtedy, wpadają jej do głowy najlepsze kryminalne idee. Ciągle też pod ręką miała któryś ze swoich notatników – było ich kilkadziesiąt - zwykłych szkolnych zeszytów. Zapisywała w nich informacje o truciznach, lekach, sensacyjne doniesienia z prasy i pomysły na powieści. Notatniki te przeanalizował John Curran i z rozpaczą odkrył, że nie ma w nich zachowanej żadnej chronologii. Wszystko się ze sobą przeplata, a pomiędzy znaleźć można listy zakupów, przeczytanych książek, prezentów gwiazdkowych czy godziny odjazdów pociągów. Z analiz wynika, że Agatha za każdym razem z grubsza wypunktowywała plan akcji, jednak nigdy do końca nie wiedziała, kto okaże się mordercą. Jeśli chodzi o metodę pisania, stosowaną przez Christie, to autorka wypowiedziała się o niej na antenie radia BBC w 1955 roku w programie Close-Up:
- Być może rozczaruję słuchaczy, ale prawdę mówiąc, to właściwie nie mam żadnej metody.
Zagadka zamkniętego pokoju
Agatha Christie akcję swoich kryminałów osadzała głównie w wiejskich rezydencjach lub w małych miasteczkach. Często decydowała się też na pociąg, statek, wyspę, samolot – teren o ograniczonej przestrzeni. Charakterystyczna dla niej jest tzw. zagadka zamkniętego pokoju, to znaczy stworzenie zamkniętego kręgu podejrzanych, spośród których ktoś z pewnością jest mordercą, a każda z postaci kryje jakiś sekret. Na końcu prowadzący sprawę detektyw zbiera wszystkich podejrzanych w jednym pomieszczeniu i wyjawia, kto jest mordercą.
Motywy
Christie stosowała przeróżne motywy, na których opierała fabułę powieści. Często wykorzystywała dziecięce rymowanki, jak w najsławniejszej jej książce – I nie było już nikogo. Innym motywem był schemat, w którym coś, co początkowo miało być niewinną zabawą, przekształcało się w morderstwo, jak w ABC czy Zbrodni na festynie. Nieraz zbrodnia dokonywała się w środkach komunikacji, jak w Śmierci w chmurach czy 4.50 z Paddington. Często też autorka stawiała przed detektywem zadanie rozwikłania morderstwa z przeszłości (Niemy świadek, Rosemary znaczy pamięć). Christie nie raz mordowała swych bohaterów za granicą, co było w prostym przełożeniu odzwierciedleniem jej zamiłowania do podróży (Morderstwo na polu golfowym, Mężczyzna w brązowym garniturze) czy na wakacjach – i tak Poirot musiał przerwać swój wypoczynek w Samotnym domu czy Źle, które kryje się pod słońcem. A w Morderstwie w Boże Narodzenie zakłócono mu nawet Święta. Christie mordowała też według cytatów, jako że od zawsze była zapaloną czytelniczką. W Zerwanych zaręczynach i Porze przypływu użyła utworów Szekspira. W Niedzieli na wsi i powieści pt. Zwierciadło pęka w odłamków stos – Tennysona. W Nocy i ciemności – Blake'a.
Mary Westmacott
Przez długi czas Agatha pod pseudonimem Mary Westmacott pisała romanse i powieści obyczajowe. Przez piętnaście lat nikt się nawet nie domyślił, że Westmacott to ona. Wydała w ten sposób np. Chleb olbrzyma, Niedokończony portret, czy Różę i cis. Jej wydawcy nienawidzili Mary Westmacott.
Bohaterowie
Agatha powołała do życia całą plejadę bohaterów literackich, z których to Herkules Poirot zyskał nieśmiertelną sławę.Tuż za nim plasuje się wścibska staruszka z wioski St. Mary Mead, panna Jane Marple.
Oprócz tej pary Agatha stworzyła szereg równie barwnych, drugoplanowych postaci, jak choćby Arthura Hastingsa, najbliższego przyjaciela Poirota, takiego swoistego doktora Watsona. Można tu też wymienić Adriane Oliver, humorystyczną karykaturę samej Agathy Christie. Oliver to pisarka kryminałów z detektywem fińskiego pochodzenia, Svenem Hjersonem w roli głównej. Inspektor Japp to także przyjaciel Poirota. Za to Vera Rossakoff to jedyna kobieta, w której zakochał się mały Belg - czarująca złodziejka biżuterii, której Herkules zezwolił na uniknięcie kary. Felicity Lemon to sekretarka Poirota. Sam Poirot opisał ją jako niewiarygodnie brzydką i niesamowicie wydajną. George był stereotypowo brytyjskim kamerdynerem, który spotkał Poirota w 1923 roku i nie opuszczał go do lat 70. Tommy i Tuppence to para detektywów, która po raz pierwszy pojawiła się w Tajemniczym przeciwniku. Specjalizowali się w sprawach szpiegowskich. W powieściach pojawia się też czasem niezbyt rozgarnięty nadinspektor Battle czy Parker Pyne, czyli, jak sam siebie określał, „lekarz dusz”, u którego można było zawsze zasięgnąć porady na Reichmond Street pod numerem 17.
Teatr
Agatha Christie odniosła nie tylko ogromny sukces na polu literackim, ale także teatralnym. Najsławniejszą i dotąd graną na deskach teatru na West Endzie sztuką Christie jest Pułapka na Myszy. Powstała ona jako słuchowisko radiowe dla BBC pod tytułem Trzy ślepe myszki. Agatha czasem przychodziła na premierę swej sztuki. Jednak przedstawienie nie zawsze obywało się bez wpadek. W Autobiografii pisarka opowiada o jednej z nich:
- Ja osobiście przeżyłam piekło na premierze Alibi. Zgodnie ze scenariuszem kamerdyner i doktor powinni byli się dobijać do drzwi gabinetu, po czym z rosnącym niepokojem wziąć się do wyważania tychże. Tamtego wieczoru drzwi zdecydowały inaczej. Posłusznie się otworzyły, zanim ktokolwiek tknął je palcem, i ukazały trupa, akurat gdy się układał w ostatecznej pozie. (Autobiografia, s. 458-459).
W dniu śmierci Agathy Christie wszystkie teatry na West Endzie przyciemniły światła na godzinę.
Statystycznie Christie ujmując
Kryminały Agathy Christie zostały przetłumaczone na co najmniej 103 języki, co stawia pisarkę na 1 miejscu wśród najczęściej tłumaczonych autorów na świecie.
Pułapka na myszy to najdłużej grana sztuka w historii teatru, bo nieprzerwanie od 25 listopada 1952r.
Agatha znalazła się w Księdze Rekordów Guinnessa jako najlepiej sprzedająca się autorka na świecie.
Napisała w sumie 66 powieści i 21 zbiorów opowiadań.
Obliczono, że czytając 1 książkę miesięczniemiłośnik prozy Christie miałby zapewnioną lekturę na 7 lat. Mógłby też przez 2 lata co miesiąc oglądać nową adaptację teatralną któregoś z jej utworów.
Książki Christie plasują się na3 miejscu pod względem najczęściej publikowanych dzieł na świecie, zaraz po utworach Szekspira i po Biblii.
I nie było już nikogo jest najlepiej sprzedającym się kryminałem wszech czasów przy ponad 100 milionach sprzedanych egzemplarzy.
Pierwszym filmem w ogóle powstałym na podstawie prozy Christie była niemiecka adaptacja Tajemniczego przeciwnika - film niemy pod tytułem: Die Abenteuer G.m.b.H., przetłumaczony jako Awanturnicy.
Christie pobiła rekord w kategorii najgrubszej wydanej książki. Jest to zbiór wszystkich powieści i opowiadań o pannie Marple, który jest na stopę (prawie 30,5 cm) długi i ma 4032 strony. Światło dzienne ujrzało jedynie 500 egzemplarzy tego ekskluzywnego wydania, oprawionego w zamsz, zamkniętego w drewnianym pudełku z mapą St. Mary Mead i kopią certyfikatu Księgi Guinnessa. Za taki luksus trzeba zapłacić jedyne 1000 funtów.
W 1972roku w Muzeum Madame Tussauds w Londynie stanęła woskowa figura pisarki.
Lubi/Nie lubi
Największym przysmakiem Agathy była devońska śmietana.
Dwie najbardziej ekscytujące rzeczy w życiu Agathy, według jej słów to:
1. Własny pierwszy samochód – szary morris cowley, kupiony za pięćset funtów, które zarobiła na Mężczyźnie w brązowym garniturze.
2. Kolacja z królowąw Pałacu Buckingham jakieś czterdzieści lat później.
W swojej Autobiografii Agatha zabawiła się w wyliczanki, czego nie lubiła, a za czym przepadała. Na czarnej liście znajdują się więc: tłum, ścisk, krzykliwe głosy, hałas, rozwlekłe rozmowy, wszelkie przyjęcia, a zwłaszcza koktajle, dym z papierosów, palenie w ogóle, alkohol, chyba że w potrawach, marmolada, ostrygi, wystygłe jedzenie, pochmurne niebo, ptasie łapy, dotyk ptaka, a crème de la crème wszelkich ohydztw stanowiło dla Agathy gorące mleko – jego smak i zapach. Lubiła za to: słońce, jabłka, muzykę, pociągi, łamigłówki liczbowe, wszystko co się wiąże z liczbami, jedzenie, jeżdżenie nad morze, kąpiele i pływanie, ciszę, sen, marzenia, zapach kawy, konwalie, psy, teatr.
Klucz do sukcesu
Agatha Christie na stałe zajęła miejsce w popkulturze. Można nawet zwiedzać hrabstwo Devon jej śladami, odwiedzając oczywiście Greenway House, w którym znajduje się muzeum poświęcone pisarce. A każdego września na angielskiej riwierze odbywa się Festiwal Agathy Christie z przebierankami, tańcami, piknikami i rozwiązywaniem zagadek kryminalnych.
Mimo iż życie Agathy Christie nie było samym pasmem wzlotów, to z pewnością było ono szczęśliwe. Sama pisarka, kończąc w 1965 roku Autobiografię, przyznała:
- Jestem zadowolona. Robiłam to, co chciałam robić.
Poza tym, Christie w pamięci tych, którzy mieli zaszczyt poznać ją osobiście, pozostała nie tylko najsławniejszą twórczynią kryminałów, ale przede wszystkim postacią niezwykle skromna. Jej wnuk Matthew Prichard opisał swoją babcię jako osobę, która słuchała więcej niż mówiła i widziała więcej niż była widziana. I może właśnie w tym tkwił jej sukces?