W tym dziale prześwietlamy dla Was warte polecenia powieści kryminalne.
Tim Weaver stworzył protagonistę o niestandardowym - jak na powieści gatunkowe - zawodzie. David Raker specjalizuje się w poszukiwaniu osób zaginionych. Niby jest to postać wchodząca w schematy przyjęte dla thrillera/kryminału (bohater po przejściach, któremu nie zależy już na niczym, tylko na robocie śledczej), a jednak w jakiś sposób wyróżniająca się na tle sobie podobnych. Czytelnik od pierwszych stron chce towarzyszyć Rakerowi w trakcie jego dochodzenia. Nie sposób nie kibicować temu tak zaangażowanemu w swoje misje bohaterowi.
Akcja debiutanckiej powieści brytyjskiego autora Chrisa McGeorge`a rozpoczyna się niczym dobry film szpiegowski. Protagonista, ostro imprezujący prezenter telewizyjny, flirtuje z atrakcyjną dziewczyną w paryskim hotelu, gdy nieoczekiwanie traci przytomność. Budzi się również w hotelu, tyle że nie nad Sekwaną, a w Londynie. A do tego jest skuty kajdankami.
Brytyjska autorka Jane Robins dotąd parająca się literaturą faktu spróbowała swoich sił także w beletrystyce. W powieściowym debiucie sięgnęła po tematykę przemocy w rodzinie i pokazała, do czego prowadzi relacja oparta na kompleksach, zazdrości i głębokim niespełnieniu.
Pojawił się nowy, mocny gracz na rynku rodzimych literackich kryminalistów. „Dom bez klamek” Jędrzeja Pasierskiego to przyzwoity debiut. I choć osadzonych w stolicy powieści gatunku było już multum, ta znalazła swoje oryginalne miejsce w tym szeregu. Z pewnością będę kontynuować przygodę z podkomisarz Niną Warwiłow.
Policyjny duet Burzyński&Majewski powraca w czwartym tomie kryminalnej serii. Tym razem Opiat-Bojarska funduje poznańskim mundurowym prawdziwy rollercoaster. Mają rozwikłać zagadkę śmierci kobiety, której ciało znaleziono w bagażniku rozbitego auta. By tego dokonać, fatygują się na plan filmów porno, próbują tytułowej ucieczki z escape roomu, toczą pojedynek z wikingiem, a nawet spotykają się oko w oko z tygrysem.
Po latach rozłąki grupa dawnych znajomych spotyka się w rodzinnej miejscowości. Imprezę zapowiadającą się na wieczór sentymentalnych wspomnień psuje nieobecność ważnego członka paczki. Ich prywatne śledztwo w sprawie przyjaciela, zrazu przypominające harcerskie podchody, owocuje starciem z psychopatycznym mordercą. Debiutujący tą powieścią S. R. Masters zaprasza czytelników do pokręconej zabawy zwanej „Poświęceniem”.
Peter May powraca na Hebrydy Zewnętrzne. To tam osadzona jest akcja trylogii Wyspa Lewis, za którą szkockiego autora pokochali nie tylko polscy czytelnicy. Tym razem mamy w rękach powieść spoza serii, choć opowiadającą o tych samych księżycowych wręcz krajobrazach. Dodatkowo „Na szlaku trumien” autor „Czarnego domu” udowadnia, że jest mistrzem knucia przewrotnych intryg.
Tym razem to nie kolejna część przygód Jakuba Mortki czy Dawida Wolskiego. Wojciech Chmielarz napisał powieść oddzielną, stanowiącą zamkniętą całość. To tom zupełnie inny od tych, do jakich przyzwyczaił nas pisarz. Pogłębione portrety psychologiczne bohaterów, duszna, klaustrofobiczna wręcz atmosfera letniska z piekła rodem, a to co pozostaje niezmienne, to naprawdę zaskakujące zakończenie.
“Horyzont zła” to trzymający w napięciu thriller psychologiczny, w którym obserwujemy zmagania matki w walce o swoje dzieci. Haylen Beck przygotował dla głównej bohaterki istną gehennę: serię niesprawiedliwych oskarżeń, konfrontację z zastępem skorumpowanych stróżów prawa, zmagania z toksycznym mężem czy dziennikarzem – hieną. Wcale nie jest takie pewne, czy Audra Kinney wyjdzie z tej potyczki obronną ręką.
Po debiutanckim “Czerwonym parasolu” Wiktor Mrok powraca z kolejną powieścią kryminalną. Tym razem na warsztat bierze temat wykorzystywania seksualnego nieletnich. “Mała baletnica” jest opartą na faktach opowieścią o próbie rozprawienia się z doskonale prosperującym podziemiem pedofilskim.