W tym dziale prześwietlamy dla Was warte polecenia powieści kryminalne.
„Aurora w mroku” otwiera kryminalny cykl włoskiej pisarki Barbary Baraldi. Autorka ma na koncie liczne powieści, których akcję osadza w swoich rodzimych Włoszech. Tytułowa Aurora Scalviati jest profilerką, której bogata wiedza, doświadczenie, a nade wszystko rozbudowana intuicja pomagają wykrywać i aresztować sprawców okrutnych zabójstw popełnianych w sennym regionie Emilii-Romanii.
Po szpiegowskiej powieści osadzonej we współczesnych realiach pod tytułem „Partnerzy. Początek”, Robert Michniewicz zabiera nas w czasy końca drugiej wojny światowej i prezentuje historię działania polskiego wywiadu w ówczesnych realiach. „Dolinę szpiegów” czyta się tak, jakby się oglądało perypetie Jasona Bourne'a – z emocjami ustawionymi na najwyższym poziomie i z wewnętrznym imperatywem nieodłożenia książki, dopóki się człowiek nie dowie, jak to się wszystko kończy!
„Ktoś tak blisko” Wojciecha Wolnickiego to powieść kryminalna, której fabuła jest osnuta wokół brutalnych, rytualnych morderstw w Krakowie i okolicach. Na tamten świat Wolnicki (rękami swoich bohaterów oczywiście) wysyła pisarzy i ludzi z branży wydawniczej. W tej powieści dosadność i dosłowność łączą się z przewrotnym poczuciem humoru i drwiną.
Trzecia odsłona serii powieści z Norą Kelly w roli głównej przynosi bohaterom i czytelnikom zupełnie inne, wręcz nieziemskie, można by powiedzieć, doznania. Archeolożka oraz wspomagająca ją agentka specjalna FBI Corrie Swanson mają do rozwiązania bodaj najtrudniejszą, a na pewno najbardziej osobliwą sprawę w swojej dotychczasowej karierze. Bowiem tym razem duet Preston i Child dobrze ugruntowaną tematykę kryminalną postanowił wzbogacić wątkami szpiegowskimi, spiskowymi teoriami dziejów, ale i science-fiction. Jak Kelly i Swanson odnajdą się w takim anturażu?
W „Złotej łyżce” znajdziecie wszystko to, co tygryski lubią najbardziej: smakowitą zagadkę kryminalną, równie apetyczne słodkości, których pieczeniem zajmują się bohaterowie (co jest niezwykle sugestywnie opisane, więc lepiej nie zasiadać do lektury na głodniaka), a do tego obserwowane od kuchni, pełne (branego śmiertelnie poważnie) współzawodnictwa telewizyjne show. Krótko mówiąc, Jessa Maxwell napisała oryginalną powieść z gatunku cosy crime, której nie odłożycie, dopóki nie zmieciecie wszystkich jej okruszków z tego literackiego talerza.
„Sześć powodów, by umrzeć” to nowa powieść Marty Zaborowskiej, w której autorka skręca nieco z kryminalnej ścieżki w tę oznakowaną jako „domestic noir”. Dostajemy więc skomplikowaną zagadkę zniknięcia kobiety uwikłanej w złożone i dość tajemnicze związki rodzinno-uczuciowe. I absolutnie nikt tu nie jest tym, za kogo go początkowo bierzemy!
„Fałszywe intencje” to druga (po „Zgubnym wpływie”) część perypetii policyjnej negocjatorki z Nowego Jorku Abby Mullen. Oto do budynku liceum wpada grupa uzbrojonych fanatyków i bierze zakładników. Abby wkracza do akcji. Jednak jej zadanie jest trudniejsze, niż mogłaby przypuszczać – wśród porwanych znajduje się jej nastoletnia córka Samantha.
„Mężczyzna bez twarzy” to historia brawurowej pogoni za seryjnym mordercą. Nietypowa, bo nagonkę prowadzi tu sama...(niedoszła) ofiara. Evelyn Black toczy zacięty bój o prawdę, sprawiedliwość i zadośćuczynienie krzywdom, których doznała jako dwunastolatka. Była świadkiem morderstwa swoich rodziców i młodszej siostry. Dziś już jako dorosła kobieta chce dopaść tytułowego mężczyznę bez twarzy, który mimo upływu lat pozostaje bezkarny. Oto pełna emocji i paradoksów powieść o intrygującej konstrukcji. Nie odłożycie jej, dopóki nie skończycie lektury.
Od wydania „Mężczyzn, którzy nienawidzą kobiet”, czyli pierwszego tomu kultowej serii „Millennium” Stiega Larssona minęły już niemal dwie dekady. Twórca przygód Mikaela Blomkvista i Lisbeth Salander nie zdążył się nacieszyć sławą, ponieważ zmarł jeszcze przed wydaniem trylogii (część druga i trzecia to „Dziewczyna, która igrała z ogniem” i „Zamek z piasku, który runął”). Czytelnicy na całym świecie tak pokochali ten cykl (a zwłaszcza dwoje protagonistów), że spadkobiercy praw do powieści zdecydowali się zlecić kontynuację tej kryminalnej sagi innym autorom. W ręce polskiego czytelnika właśnie trafiła siódma odsłona szwedzkiego bestsellera, po raz pierwszy napisana piórem Karin Smirnoff.
Powiedzmy sobie to na wstępie – seria kryminałów autorstwa Roberta Galbraitha (czyli J.K. Rowling) o przygodach pary detektywów: Cormorana Strike'a i Robin Ellacott to moim zdaniem najlepszy cykl literatury gatunku, jaki możemy obecnie znaleźć na księgarskich półkach. I jego siódmy tom tylko utwierdził mnie w tym przekonaniu. Zazdroszczę tym, na których jeszcze czeka ta czytelnicza przygoda!