Proza Kate Atkinson pełna jest humoru, ciepła i zrozumienia dla ludzkich słabostek. Także jej dygresyjny charakter sprawia, iż mamy przed sobą nie tylko powieść kryminalną, ale i przykład literackiego majstersztyku. Przysługa to druga z czterech części cyklu, którego głównym bohaterem jest były gliniarz, były detektyw Jackson Brodie.
Edynburg ogarnięty jest szałem festiwalu teatralnego. Na rogu każdej ulicy można natknąć się na performerów czy też spektakle - te profesjonalne, częściej amatorskie. W jednym z nich występuje Julia – nowa dziewczyna Jacksona Brodiego, którą znamy już z poprzedniego tomu, Zagadek przeszłości. Za nią do stolicy Szkocji ściąga eks śledczy, obecnie milioner (powodzi mu się tak po tym, jak pewna wiekowa klientka przepisała na niego cały majątek).
Tłumek stojący w kolejce do kasy sprzedającej bilety na przedstawienia jest świadkiem bestialskiego ataku jednego kierowcy na drugiego. Wśród gapiów znajduje się Jackson Brodie, który zostanie uwikłany w sprawę morderstwa. Podejrzewać będzie go Louise, policjantka, która lepiej karmi swojego starego kota niż własnego syna, a do tego ma skłonności do zakochiwania się w niewłaściwych mężczyznach.
Jak to u Atkinson bywa, przedstawiona historia składa się z kilku osobnych wątków, które z czasem zaczynają łączyć się ze sobą w sposób dość nieoczywisty i zaskakujący. Każda z głównych postaci, którą poznajemy, widziała ów napad opisany na początku. Śledzimy więc poczynania Martina, pisarza szmirowatych kryminałów, który przyjmuje pod swój dach (chociaż wcale tego nie chce) pewnego bezczelnego i wykorzystującego swojego gospodarza komika. Martin, choć brak mu asertywności, jest wycofany i zahukany, kryje tajemnicę ze swej przeszłości i spodziewa się, że jej konsekwencje wkrótce go dogonią.
W feralnej kolejce znalazła się też Gloria, starsza pani uciemiężona przez męża – gangstera, rozczarowana swoim małżeństwem i niewdzięcznymi dziećmi. Kiedy jej ślubny Graham trafia do szpitala, Gloria zmienia swoje życie i wreszcie przestaje oglądać się na innych, zamierza zadbać o samą siebie.
W skomplikowaną zagadkę, którą Atkinson tka w sposób mistrzowski, zamieszana jest też pewna firma sprzątająca o nazwie „Przysługi”. Czy Jacksonowi Brodiemu, który najwyraźniej pogubił się w swym dostatnim, ale pozbawionym głębszego sensu życiu, uda się dowiedzieć, o co w tym wszystkim chodzi? Czy może wyprzedzi go nieufna Louise? Jedno jest pewne – zakończenie Was zaskoczy i wywoła uśmiech satysfakcji na Waszych twarzach.
Utwory Kate Atkinson to powieści sensacyjne z mocno zaznaczonym wątkiem obyczajowym. Bo też i brytyjska pisarka jest pierwszorzędną znawczynią ludzkiej natury. Czuć, że autorka lubi ludzi. Kreuje swoich bohaterów na postacie z krwi i kości, które mają wady – i właśnie za te wady czytelnik pała do nich sympatią. Atkinson ujawnia, co tak naprawdę każdy z nas w skrytości ducha sobie myśli, ale boi się powiedzieć o tym na głos.
Dygresje, które pisarka wkomponowuje w swój tekst, tworzą spójną, urokliwą i porywającą całość. A komentarze wygłaszane tak przez bohaterów, jak i narratora, zawsze trafiają w sedno. Przysługi są jeszcze lepsze niż pierwsza część serii. A niezwykły klimat powieści oddają już znakomite okładki każdego tomu.
Jeszcze w tym roku Czarna Owca ma wydać czwartą, ostatnią część przygód Jacksona Brodiego (O świcie wzięłam psa i poszłam...). Czekam z niecierpliwością, a póki co czytam tytuły spoza cyklu – Jej wszystkie życia i wygrzebane w bibliotece Za obrazami w muzeum.
Kate Atkinson
Przysługa
przeł. Aleksandra Wolnicka
Czarna Owca
Warszawa, 2015
477 s.