Starcie gigantów - Twarzą w twarz – antologia

Pomysł na zetknięcie ze sobą w jednej opowieści bohaterów znanych z książek różnych autorów jest znakomity. Jednak czytelnikowi sprawia pełną frajdę tylko pod warunkiem, że zna on opisywane postacie. Z tym w przypadku Twarzą w twarz nie powinno być większego problemu. Spośród dwudziestu trzech autorów, którzy wzięli udział w projekcie (tekstów jest jedenaście, bo Douglas Preston i Lincoln Child stanowią pisarski tandem), jedynie twórczość Lindy Fairstein nie została jeszcze przetłumaczona na język polski.

W zbiorze znalazły się takie znane literackie persony jak John Rebus (bohater serii powieści Iana Rankina), Patrick Kenzie (książkowe dziecko Dennisa Lehane'a), Harry Bosch (który wyszedł spod pióra Michaela Connelly'ego, Lincoln Rhyme (Jeffery'a Deavera) czy Jack Reacher (ze stajni Lee Childa). I nieźle razem namieszali.

Thriller thrillerowi nierówny, więc i antologia jest niezwykle zróżnicowana, także pod względem gatunkowym. Mamy tu zatem historię klasycznego śledztwa – policyjnego (W samą porę Rankina i Jamesa, Rym do zdobyczy Deavera i Sandforda), czy też w wykonaniu prywatnego detektywa (Nocny lot Lehane'a i Connelly'ego). Jest również ciekawa opowieść z wątkiem mistyfikacyjnym (Maskarada Stine'a oraz Prestona i Lincolna Childa). Są opowiadania zahaczające o zjawiska paranormalne (Roześmiany Budda Rose i Gardner czy Piekielna noc Graham i Wilsona). Znajdziemy w Twarzą w twarz opowiadanie prawnicze (Jeździec na panterze Martiniego i Fairstein). Fabuła innych jest minimalistyczna – nawet jak na opowiadanie – za to akcja została w nich poprowadzona szybko i skutecznie (Postój Khoury'ego i Barclaya czy Należna i sowita gratyfikacja Childa i Findera). Są też takie utwory, które zabiorą nas w dzikie tereny dalekich kontynentów (Cichy połów Lescroarta i Parkera czy Kości diabła Berry'ego i Rollinsa). Każdy więc czytelnik z pewnością znajdzie coś dla siebie.

Najbardziej ucieszyłam się z obecności w antologii jednego z moich ulubionych autorów kryminałów, Iana Rankina. Szczególnie, że Wydawnictwo Albatros ma zaległości w publikowaniu kolejnych tomów przygód Johna Rebusa (Święci Biblii Cienia z 2013 roku ukażą się u nas w lipcu 2016). Jednak te trzydzieści stron opowiadania to stanowczo za mało! Autorzy nie do końca mają miejsce, by rozwinąć skrzydła. Czytelnikowi zaś pozostaje niedosyt.

Z drugiej strony, Twarzą w twarz jest świetną okazją, by zaznajomić się z pisarzami dotąd nieznanymi i być może rozpocząć nową, czytelniczą przygodę. Ja po lekturze antologii mam chętkę na spotkanie twarzą w twarz z tandemem występującym w składzie Douglas Preston i Lincoln Child oraz z ich bohaterem, niezłomnym agentem FBI, Aloysiusem Pendergastem. Nikt z całej plejady autorów nie zdołał mnie na szczęście do siebie skutecznie zniechęcić.

Pod koniec książki znajdziemy krótkie opisy każdego z pisarzy. Wszystkie opowiadania zaczynają się też podprowadzeniami, dzięki którym poznajemy tak protagonistów wykreowanych przez konkretnych autorów, jak i okoliczności powstania tekstów.

Zastanawiający jest dobór twórców do owego zbioru opowiadań. Do Międzynarodowego Stowarzyszenia Autorów Thrillerów należą setki pisarek i pisarzy. Dlaczego więc na dwadzieścia trzy nazwiska w doborowym składzie znalazły się tylko cztery kobiety? Czy to wciąż pokutujące przekonanie, iż mężczyźni piszą lepsze kryminały/thrillery?

Tak czy inaczej, antologia jest niezłą gratką, swego rodzaju rarytasem dla wszystkich wielbicieli gatunku.

Twarzą w twarz – antologia

Dennis Lehane vs Michael Connelly

Ian Rankin vs Peter James

R. L. Stine vs Douglas Preston i Lincoln Child

M. J. Rose vs Lisa Gardner

Steve Martini vs Linda Fairstein

Jeffery Deaver vs John Sandford

Heather Graham vs F. Paul Wilson

Raymond Khoury vs Linwood Barclay

John Lescroart vs T. Jefferson Parker

Steve Berry vs James Rollins

Lee Child vs Joseph Finder

przeł. Lech Z. Żołędziowski

Wydawnictwo Albatros A. Kuryłowicz

Warszawa, 2016

415 s.