Norę Roberts większość czytelników kojarzy z romansami. Tymczasem ta tytanka literackiej pracy stworzyła także obszerną serię futurystycznych powieści kryminalnych „Oblicza śmierci” z porucznik nowojorskiej policji Eve Dallas w roli głównej. Poznajcie mroczne oblicze pisarki, którą śmiało można nazwać kobietą sukcesu.
Policzmy się
- Nora Roberts publikuje od 43 lat (jej pierwsza powieść pod tytułem „Irlandzka krew” ukazała się w 1981 roku).
- W tym czasie Nora wydała ponad 250 powieści (pewnie dokładną ich liczbę byłaby w stanie podać jedynie sama autorka). W rekordowych dla niej pod twórczym względem latach wychodziło i po kilkanaście tytułów jej autorstwa rocznie.
- Sprzedała ponad 500 milionów egzemplarzy swoich książek na całym świecie.
- Nora Roberts (a właściwie Eleanor Marie Robertson) jest najmłodszą z 5 rodzeństwa (i jedyną kobietą w tym zestawie).
- Sama ma 2 synów i 2 mężów na koncie (tego drugiego, z którym jest do dziś, Bruce'a Wildera, poznała, bo zatrudniła go do zamontowania w domu półek na książki. W rezultacie zyskała nie tylko regał, ale i partnera życiowego oraz... księgarnię, którą razem założyli.
- Nora posiada też 1 hotel – Inn BoonsBoro – w którym znajdują się pokoje inspirowane i nazwane imionami literackich par, które koniec końców spotkał happy end (np. pokój Elizabeth i Darcy'ego).
- Zero – w tylu spotkaniach autorskich Nora bierze udział. Od 2006 roku po prostu tego nie robi.
- Pisze po 8 godzin dziennie. Codziennie. Nie zważając na to, czy jest akurat na wakacjach, czy też nie. Twierdzi, że nie ma co czekać na muzę, bo inaczej pisarzowi czy pisarce grozi bezrobocie.
- Na wszelkich listach 10 najlepiej zarabiających pisarek i pisarzy na świecie zawsze znajdziemy Norę Roberts.
- Nie sposób za to podać liczbę nagród, które Nora Roberts otrzymała za swoją twórczość. Sukces musi budzić nie tylko podziw, ale i zazdrość u niektórych, bo i autorka była wielokrotnie plagiatowana.
Wszystko przez ten śnieg
Sukces jest zasługą pogody. Tej fatalnej. Bo legenda głosi, że właśnie przez śnieżycę, która unieruchomiła Norę w domu na kilka dni z dwojgiem małych dzieci, Roberts zaczęła pisać. Cóż innego było do roboty w takich warunkach? A jak już zaczęła, to do tej pory nie przestała. Ku radości milionów czytelników na całym globie.
Pepsi zero czy klasyczna?
Nora Roberts, Eleanor Marie Robertson, J.D. Robb, Jill March, Sarah Hardesty – to wszystko imiona i nazwiska, pod którymi w ten czy inny sposób funkcjonuje autorka. Jak ujęła to jej agentka literacka, tak jak mamy Pepsi, Pepsi dietetyczną i Pepsi bezkofeinową, tak kolejne pseudonimy pozwalają Norze zainteresować swoją twórczością nowe grupy czytelników. Autorka sięga po prostu po przeróżne gatunki literackie.
Oblicza śmierci
I tak też powstała seria „Oblicza śmierci”, w ramach której Nora Roberts pod pseudonimem J.D. Robb publikuje (dwa razy do roku) futurystyczne powieści kryminalne.
Pierwszy tom pod tytułem „Śmierć o północy” pojawił się w 1995 roku. Choć są to tak naprawdę połączone w jeden tom trzy nowelki, więc za pełnoprawną pierwszą powieść cyklu trzeba by pewnie uznać „Dotyk śmierci”.
Do tej pory można naliczyć już 60 części (z zapowiadanym na luty przyszłego roku „Bonded in Death”). Są jeszcze tomy w różny sposób nawiązujące do serii (na przykład jedynie z gościnnymi występami Eve Dallas albo zbiory opowiadań, w których pojawia się też takie z Eve) – więc gdyby dodać też te tytuły, liczbę publikacji z cyklu „Oblicza śmierci” trzeba by zwiększyć do 70.
Nowe wydania
Wydawnictwo Świat Książki przejęło prawa do publikowania tej serii i stopniowo wznawia wszystkie tomy (w bardzo ładnych okładkach), jednocześnie na bieżąco publikując też te najnowsze, dopiero co się pojawiające części. Nic więc tylko zbierać kolejne tytuły w nowej szacie graficznej. Nareszcie będzie porządek na półce (a raczej całym regale...) należącej do J.D. Robb!
Eve Dallas
Główną bohaterką cyklu, jak już zostało powiedziane, jest policjantka z Nowego Jorku Eve Dallas. To twarda kobieta z tajemniczą przeszłością i jeszcze bardziej tajemniczym obiektem uczuć – niejakim Roarkem. Bo choć to rasowe kryminały, to i nie może w nich zabraknąć tego, za co czytelnicy kochają opowieści Nory Roberts, czyli wątku miłosnego. Autorka po prostu doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jakie motywy działają na wyobraźnię odbiorców i co sprawi, że będą chcieli sięgać po jej kolejne książki. Nora Roberts to profesjonalistka.
Hit
„Oblicza śmierci” okazały się wielkim sukcesem. Od 1999 roku, kiedy w Halloween został wydany 9 tom serii pod tytułem „Aż po grób” i trafił na listę bestsellerów „New York Timesa”, wszystkie kolejne książki J.D. Robb już tam goszczą.
Tajemnica
Jednak nie od razu było wiadomo, kto się tak panoszy na literackiej topce. Wprawdzie czytelnicy mieli swoje podejrzenia, ale całkowicie tajemnica została ujawniona wraz z premierą 12 książki z cyklu pod tytułem „Srebrny błysk śmierci”. To wtedy, w 2001 roku, oficjalnie przyznano, że J.D. Robb to tak naprawdę Nora Roberts. Trochę to przypomina sytuację (tyle że gatunkowo odwróconą) z życia innej królowej kryminału, Agathy Christie, która przez lata wydawała romanse pod pseudonimem Mary Westmacott i tylko jej wydawca wiedział, kto zacz. Rodzina pisarki długo nie miała pojęcia o tej literackiej mistyfikacji.
Jetsonowie
W dzieciństwie mnie i moje koleżanki i kolegów fascynowała bajka o rodzinie Jetsonów – mieszkali w przyszłości (w zamyśle twórców w 2062 roku – a serial oryginalnie produkowano sto lat wcześniej, bo w latach 60. XX wieku) w jakiejś gwiezdnej galaktyce w mieście Orbit City, poruszali się czymś na kształt skrzyżowania miniaturowego statku kosmicznego i drona, obsługiwały ich roboty, a większość codziennych czynności mieli zautomatyzowane (na przykład paznokcie Jane Jatson malowała specjalna maszyna, ona tylko podkładała dłoń).
U J.D. Robb jest podobnie. Również mamy połowę XXI wieku i stopień zrobotyzowania stosowny do czasu i wyobraźni autorki. Zapowiedź „Śmierci o północy” mówi sama za siebie:
„Eve pogodziła się z tym, że otrzymała rozkaz poprowadzenia seminarium na konferencji dla policjantów i że będzie musiała w tym celu opuścić ziemię.”
Te akcenty futurystyczne są jednak tylko dodatkiem i w niczym nie zaburzają solidnej kryminalnej opowieści. A też stanowią wyróżnik w morzu innych powieści gatunkowych.
Śmierć x 60
Imponuje inwencja zarówno autorki, jak i tłumaczy w wymyślaniu kolejnych tytułów serii – w każdym znajduje się słowo „śmierć”. Kilka ostatnio wydanych to chociażby: „Sława i śmierć”, „Śmierć wiarołomnym” czy „Cienie i śmierć”.
Seria
A oto lista dotąd wznowionych i opublikowanych przez Wydawnictwo Świat Książki tytułów z serii „Oblicza śmierci”:
„Dotyk śmierci” (tom 1)
„Sława i śmierć” (tom 2)
„Kwiat nieśmiertelności” (tom 3, premiera 17 lipca)
„Strefa śmierci” (tom 48)
„Wendeta po śmierci” (tom 49)
„Złota śmierć” (tom 50)
„Cienie i śmierć” (tom 51)
„Śmierć wiarołomnym” (tom 52)
„Zapomnienie na śmierć” (tom 53).
„Porzuceni na śmierć” (tom 54, premiera 19 czerwca)
Fot. Bruce Wilder