Dom wydawniczy Rebis wznowił właśnie dość nietypową powieść Jeffreya Archera. Pierwszy między równymi to historia czterech brytyjskich polityków, którzy mają jeden cel – dojść do władzy. Zaskakujące, jak opowieść o kulisach pracy brytyjskiego parlamentu widziana z punktu widzenia jednego z najlepszych autorów sensacji na świecie i – co istotne – byłego posła do Izby Gmin i Izby Lordów, może przekształcić się w pasjonującą lekturę.
Czterech bohaterów w 1964 roku zaczyna karierę w parlamencie Wielkiej Brytanii. Stopniowo pną się po szczeblach kariery, prześcigają w ambicjach, rywalizując ze sobą, grają nie zawsze czystymi kartami, wykorzystują wszelkie możliwe sposoby, by w przyszłości objąć tę jedną, upragnioną przez każdego z nich posadę – stanowisko premiera.
Świadkami, ofiarami, a czasem narzędziami machlojek posłów stają się ich rodziny. I tu pojawia się drugi, jeszcze ciekawszy niż ten polityczny, wątek obyczajowy powieści. Małżeństwa z rozsądku, romanse, rozwody, nieślubne dzieci, kochanki i podstępne knowania żon godne tych, jakie uskuteczniały bohaterki serialu Gotowe na wszystko.
Powieść Archera powinna zostać oficjalnym podręcznikiem dla studentów politologii. Zamiast siedzieć na nudnych wykładach i wysłuchiwać bełkotu, z którego ciężko coś zapamiętać, wystarczyłoby, by przeczytali Pierwszego między równymi, a wiedzieliby już wszystko o brytyjskim systemie parlamentarnym. Autor z najdrobniejszymi szczegółami opisał zasady funkcjonowania obu Izb, sprawiając, że czytelnik ma wrażenie, że sam zasiadł na ławie między deputowanymi i z dystansu przygląda się ich poczynaniom. A ilu ciekawostek można się dowiedzieć z powieści Archera! Na przykład takiej, że w szkockim prawie istniał zapis, wedle którego w razie zdobycia tej samej liczby głosów przez dwóch kandydatów na posłów, wygranego wskazywało się poprzez... rzut monetą.
Obserwujemy zmagania bohaterów aż do roku 1991, choć Archer napisał tę książkę w 1984 roku. Nie najlepszy więc z niego prognosta, skoro założył, że w 1990 roku Elżbieta II abdykuje. Opowieść o tych kilku dziesięcioleciach mknie, a lata przelatują niezauważenie, tak jak odwracane przez czytelnika kartki powieści. Archer płynnie przeskakuje pomiędzy historiami czterech mężczyzn, łącząc je w opowieść o całej brytyjskiej klasie rządzącej.
Jest ich czterech. Charles Seymour pochodzi ze szlacheckiego rodu, Simon Kerslake wywodzi się z biednej rodziny, Ray Gould jest synem rzeźnika, a Andrew Fraser - polityka. Dwóch torysów, dwóch laburzystów. A tylko jeden z nich zamieszka na Downing Street pod numerem dziesiątym. Nie zgadniecie, który.
Jeśli liczycie na typową sensacyjną powieść ze szwarccharakter i ścigającym go stróżem prawa, nie sięgajcie po Pierwszego między równymi. Jeżeli interesują Was brudy polityki i mechanizm działania władzy, pokazane od kuchni w najlepszym stylu – powieść Archera jest dla Was.
Jeffrey Archer
Pierwszy między równymi
przeł. Małgorzata Grabowska
Rebis
Poznań, 2013
480 s.